… no właśnie, upragniona nauka….. A dokładniej projekt na zaliczenie 🙂 Cóż, trzeba się wziąć w garść. Tydzień krakowski się skończył, teraz trzeba nadrobić w…
No i mamy czwartek, zgodnie z zapowiedziami spędzany w Krakowie. Jeszcze jutro i wracam do Firmy siedzieć 8h za biurkiem .. hyh. Przyszły tydzień zapowiada…
I zgodnie z zapowiedziami wylądowałem w Krakowie. Post pisany na szybko, przed rozpoczęciem szkolenia. Od dziś do piątku sala konferencyjna jest moim biurem 🙂 Co…
Nadszedł ten długo nieoczekiwany poniedziałek … Dzień, którego nikt nie lubi … W sumie dla mnie jest trochę jak piątek, bo jestem pierwszy i ostatni…
Poniedziałek minął prawie bezboleśnie … piszę prawie, bo niestety jak to poniedziałek musiał przynieść nowiny, które popsują cały tydzień ……
Weekend skończył się szybciej niż się zaczął. Aktywny był to okres 😛 W piątek bieganko – udało mi się wykręcić życiowe czasy: 5km –…
Odnoszę ostatnio wrażenie, że życie mi ucieka, biegnie za szybko. Dopiero co było lato, już prawie jest zima … masakra. Nie mogę się jakoś przestawić…
No właśnie … jaka ? NIJAKA 😉 Idzie ziiiima, nie da się ukryć. Temperatura coraz niższa, a jak do tego dojdzie jeszcze deszcz, to już…
Zaczął się poniedziałek, więc pora na jakieś podsumowanie … Piątek pod znakiem Zabrzańskiej Masy Krytycznej. Jak zwykle rewelacyjna ekipa, rewelacyjny przejazd z ciekawymi pogawędkami. Przejazd…
Rozpoczął się zapracowany czwartek … Bez rewelacji Wyczekiwany środowy trening rewelacyjny. Poprawiłem średnią prędkość z 10 km/h na 10,5 km/h. Zrobiłem 7,59 km w 43…
Szybka pobudka 6:25 i autobusem do pracy. Pogoda dość nieznośna, ale przez ostatnie bieganie uodporniłem się trochę na zimno i niepogodę. Trzeba przetrzymać jakoś 8h…
Bloga założyłem, bo chciałem się z ludźmi podzielić moją pasją, jaką jest ruch. Ruch w każdej postaci : – bieganie – rower – basen –…