Wybrałem się wczoraj na trening ….
Wróciłem 2 minuty później. Czemu ?
Wszystko mi przeszkadzało, deszcze, wiatr, zimno … chodnik … do tego zły dzień, zły okres, zły czas 😉
![]() |
tak właśnie będę leżał i się obijał 😉 |
Nie poddałem się, stwierdziłem, że bieganie to przyjemność i ma sprawiać frajdę, a nie być walką ze wszystkim… Tak – chyba się zmęczyłem ostatnimi treningami, zawodami 🙂 Robię przerwę w tym tygodniu. Pierwsze wybieganie, to zawody w Zabrzu na 4,5 km w trakcie Festiwalu Biegowego :).
Miałem dobry czas w Bytomiu, więc należy mi się trochę odpoczynku 😉
Może w ramach ruchu znów zacznę rowerować do pracy, w końcu pogoda się trochę poprawiła (nie pada! ) 😉
Tyle i na temat ! 🙂
tak tak odpocznij, po tym świetnym starcie w Bytomiu należy Ci się odpoczynek 😉 lepsze to niż przetrenowanie 😉