Tak się właśnie okazało, że to przez lenistwo ostatnio nie biegałem. Wprawdzie brałem udział w zawodach, ale nie trenowałem wcale. Wmawiałem sobie, że to przez ból nóg, że nie mam czasu.
Nogi faktycznie bolały, jednak po wczorajszych interwałach jakby ich kondycja się poprawiła 😉
Tak, interwałach, zacząłem plan podstawowy w Endomondo i nawet mi się to spodobało, więc daadchodzę 🙂
Jak pokazuje powyższy przykład bieganie jednak uzależnia.
Jako, że to post o wszystkim i o niczym, więc pomarudzę trochę 😉 Po ostatnich zawodach nabrałem chęci na więcej. 22.09.2013 V Półmaraton Bytomski. Startuję. Są 2 opcje 10 km, lub półmaraton. Zobaczę, jak pójdą przygotowania, postaram się wystartować w półmaratonie 🙂
Przede mną jeszcze w tym roku Mikołów, Rybnik – biegi na 10km ;), chyba złapałem bakcyla 😉