Zaczął się poniedziałek, pół Firmy na urlopie 😉
Do mojego urlopu zostały 2 tygodnie 🙂
Zaczynam regularne treningi – dość obijania
Znalazłem nową, ciekawą książkę 😉
Spędziłem sympatyczny weekend 😉
Ogólnie poniedziałek zaczął się pozytywnie, poza tym, ze prawie zapomniałem, że jest 1 lipca i o mało nie zapomniałem biletu kupić, ale na szczęście moja A. myśli o wszystkim 😉
A tak b.t.w. nawiązując do tematu postu – nie zwariować można opiekując się miętą na biurku 😉 Polecam 🙂
Zapytacie po co mi ta mięta ?
Żuliście kiedyś listek mięty ? Nie ? to spróbujcie, będziecie wiedzieli po co mi 😉 pyycha 🙂
Tym oto optymistycznym wpisem zacząłem poniedziałek 🙂 A po pracy ? Oczywiście trening 😉 Wracamy do żywych 😉